Święty Mikołaj – był biskupem Miry (znany też jest jako Mikołaj z Bari). Zasłynął cudami oraz pomocą biednym
i potrzebującym (rozdał cały swój majątek ubogim). Przedstawiany jest jako starzec z okazałą brodą, często w infule (mitra – specjalne nakrycie głowy) i pastorałem (długą laską zakończoną zawinięciem w kształcie ślimaka), z workiem prezentów
i pękiem rózg w ręce. W dniu 6 grudnia (w rocznicę śmierci świętego Mikołaja) grzecznym dzieciom przynosi prezenty (zwykle owoce, słodycze, orzechy, zabawki), a niegrzecznym (na ostrzeżenie) rózgę.
Jakie są legendy związane ze Świętym Mikołajem?
- jedna z legend głosi, że pewien człowiek, który popadł w nędzę, postanowił sprzedać swoje trzy córki. Gdy biskup dowiedział się o tym, nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do pończoch i trzewiczków, które owe córki umieściły przy kominku dla wysuszenia. Stąd w krajach, gdzie w powszechnym użyciu były kominki, powstał zwyczaj wystawiania przy nich bucików lub skarpet na prezenty. Tam, gdzie kominków nie używano,
Św. Mikołaj po cichutku wsuwa prezenty pod poduszkę śpiącego dziecka. - najstarsza legenda pochodzi z połowy VI wieku. Opowiada o oficerach niesłusznie oskarżonych i skazanych na karę śmierci. Od kary uchronił ich właśnie Święty Mikołaj – który wykazał ich niewinność. Ci sami oficerowie po pewnym czasie znowu zostali niesłusznie oskarżeni i po raz drugi skazani na śmierć. W nocy przed egzekucją, oficerowie błagali w modlitwach o pomoc Św. Mikołaja. Biskup ukazał się we śnie osobom, które niesłusznie oskarżyli oficerów
i zaświadczył o niewinności skazanych oraz wskazał prawdziwych winowajców. Rano oficerowie zostali uniewinnieni. - inna jeszcze legenda opowiada o żeglarzach, którzy podczas sztormu, gdy ich statek zaczął tonąć, wzywali pomocy
Św. Mikołaja. Biskup pojawił się na statku, wydobył go z topieli, nakazał uciszyć się wiatrowi, a potem zniknął. Żeglarze dopłynęli do portu, dotarli do Miry, gdzie w kościele dziękowali Św. Mikołajowi. Ten nakazał im milczenie
i skłonił do zmiany obyczajów. - inna jeszcze legenda opowiada o czasach wielkiego głodu. Św. Mikołaj ukazał się we śnie kapitanowi statku, który płynął z Aleksandrii do Konstantynopola i skłonił go do zawinięcia do portu w Andriake. Tam wyładowano
na ląd dużo zboża, które rozdzielono między głodujących mieszkańców Miry. Gdy statek dopłynął do Konstantynopola okazało się, że w ładunku niczego nie brakuje.
Dodatkowo omawiamy z dziećmi, że w różnych rejonach świata prezenty przynoszone są przez różne postacie i w różnych okresach.