Ludzi od zawsze interesowało latanie i od zawsze ludzie pragnęli unosić się jak ptaki w powietrzu. Opowiada o tym mit (opowieść) ze starożytnej Grecji o Dedalu i Ikarze. Dedal był bardzo uzdolnionym architektem i wynalazcą, pracującym
na wyspie Kreta na dworze Króla Minosa. Minos nie chciał stracić Dedala i zakazał mu opuszczana Krety. Aby wydostać się z wyspy Dedal opracował specjalne skrzydła dla siebie i swojego syna – Ikara. Skrzydła zrobione były z piór przymocowanych woskiem do ramion człowieka. Dedal ostrzegł syna że nie może zbliżać się w locie do słońca bo promienie słoneczne rozpuszczą wosk. Ikar oszołomiony lataniem zapomniał o przestrogach ojca i wzniósł się za blisko słońca. Promienie rozpuściły wosk i Ikar runął do morza. Nie tylko greckie mity opowiadają historię „latających ludzi”. Wzmianki o lataniu człowieka pojawiły się także w podaniach i legendach ze starożytnych Chin (około 2200 roku p.n.e.), a także z Indii. Lataniem zajmował się także genialny artysta Leonardo da Vinci, żyjący XV wieku. Opracował on projekty latających statków: balonu, skrzydłowca, śmigłowca, spadochronu.
Około 200 lat później zaprojektowano spadochron, a pierwszego skoku na spadochronie dokonał Francuz Sebastian Lenormand w 1783 roku, skacząc z drzewa. Ogromny jednak przełom w lataniu przyniosły loty balonem. Pierwszy taki lot odbył się w tym samym roku co pierwszy skok na spadochronie. Dokonali tego bracia Montgolfier, napełniając wielki balon z papieru gorącym powietrzem. 21 lat później brytyjski inżynier Sir George Cayley zaprojektował pierwszy szybowiec,
a lot takim szybowcem nastąpił około 50 lat później.
Wraz z postępem techniki ludzie zaczęli konstrukcje latające wyposażać w silniki, zwłaszcza w silniki spalinowe (obecnie naukowcy pracują nad stworzeniem silnika pracującego na gaz). Pierwszego lotu z samolotem z takim właśnie silnikiem spalinowym dokonali w 1903 roku Amerykanie, bracia Orville i Wilbur Wright. Oni też w 1905 roku samolotem pokonali imponującą, jak na tamte czasy, odległość 39 km. Ich konstrukcja zdołała utrzymać się w powietrzu ponad 38 minut. Ówczesne samoloty były jednak zupełnie inne niż te którymi ludzie latają obecnie. Miały drewniane kadłuby
z otwartą kabiną i żaden z nich nie przekroczył prędkości 75 km/h.
Szybki rozwój lotnictwa nastąpił w okresie I wojny światowej. W 1914 roku samoloty zaczęły być wykorzystywane w wojsku –były to konstrukcje dwupłatowe, choć już pod koniec tej wojny pojawiały się samoloty bardziej skomplikowane.
Latanie stało się popularne. Ludzie chcieli szybko podróżować. Przykładem takiej konstrukcji był LZ- 129 Hindenburg – największy w historii niemiecki sterowiec pasażerski. Zapewniał podróżnym przelot przez Ocean Atlantycki w luksusowych warunkach. Osiągał prędkość maksymalną 135 km/h i mógł przewozić 72 pasażerów (50 w rejsie transatlantyckim) oraz 61 osób załogi. Spłonął w 1937 roku.
Jednym z bardziej jednak przełomowych lotów XX wieku był pierwszy lot w kosmos. 4 października 1957 w przestrzeń kosmiczną został wyrzucony pierwszy w historii sztuczny satelita Ziemi, Sputnik-1. Cztery lata później, w roku 1961 odbył się pierwszy lot kosmiczny z Jurijem Gagarinem, pierwszym człowiekiem w kosmosie na pokładzie, zaś w 1969 roku Neil Amstrong jako pierwszy człowiek w historii postawił stopę na Księżycu. Obecnie największym samolotem na świecie był Antonow An-225 Mrija – ukraiński samolot transportowy. Ma długość 84 metrów, a wysokością dorównuje 6-piętrowemu budynkowi. Z Czech do Australii przetransportował urządzenie ważące 135 ton. Natomiast największym pasażerskim samolotem na świecie jest Airbus A380 – który może pomieścić 853 osoby.